wtorek, 14 maja 2013

''Hobbit, czyli tam i z powrotem''

Witam, bo dosć długiej nieobecności. Kto chodzi do szkoły, a zwłaszcza kończy gimnazjum, ten rozumie dlaczego XD

Dziś zrecęzjuje książkę, wszystkim dobrze znaną, chodxby z tytułu i z I części jej ekranizacji...no i autora oczywiście!

Recenzje ksiażek fantasty wypada zacząć od jej początków i twórcy.

J.R.R Tolkien''Hobbit, czyli tam i z powrotem''


Książke czytałam dwa razy.
Pierwszy raz w wakacje, drugi jako lekturę.
„Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.”
Głownym bohaterem jest hobbit,Bilbo Baggins. Jak to ''każdy porządny hobbit'' i nasz bohater nie lubi przygód, za to bardzo lubi jeść, są niscy(nizsi od krasnoludów, wyzsi od lilipudów).


Jednak pewniego dnia spotyka starego przyjaciela, Czarodzieja Gandalfa Szarego. Chce on namówić go na wyprawę. Niedługo potem stawia się u niego trzynaście krasnoludów(Kili, Fili, Dwalin, Bali, Dori, Nori, Ori, Gloin, Bifur, Bofur, Bombur i ich przywódca-Thorin Dębowa Tarcza)i Gandalf. 


„Przygody! To znaczy: nieprzyjemności, zburzony spokój, brak wygód. Przez takie rzeczy można się spóźnić na obiad.”

W ostatniej chwili Bilbo dołancza do kompanii i przeżywa 

niezwykłe przygody.



Pomysł-książka zmienia hobbita z''nie-lubie przygod'', na

 ''dajcie-mi przygody-albo smierć''-świetne-2pkt


Zrealizowanie pomyslu-Tolkien wprowadza nas w swój, 

własny, stworzony z wielką dokładnoscia świat. Nie mam 

zastrzeżeń-2pkt


Bohaterowie-chyba jedyna ksiażka jaka czytalam, w której 

elfy nie są idealne, przecudne, najdoskonalsze. Wszystkie 

postacie są świetnie stworzone-3pkt


Ogólne wrażenie-napewno nie można sie nudzić. Lektura 

lekka, język prosty, czyta sie ja jak stare, dobre bajki z 

dzieciństwa.-2pkt

Inne- Pokazuje swiat oczami kogos małegpo. kto nie 

przywykł do bitew, podróży i niebezpieczeństw. Znakomite 

połączenie stworzeń dobrze znanych z tymi nowymi-1pkt


Podsumowując-książka ta to niezwykla, bajeczna podróż. Z 

pewnosćią lektura obowiazkowa dla fanów fantastyki, to 

przecież właśnie jej początki. Miło się do niej wraca i ciagle 

odkrywa coś nowego.

Ocena-10pkt



„Świat byłby weselszy, gdyby więcej jego mieszkańców tak jak ty ceniło dobre jadło, zabawę i śpiew wyżej niż górę złota.”


Kto nie ogladał I części ekranizacji, ten koniecznie musi naprawić ten błąd.

Przepraszam, za wstawienie nagle innej czcionki, ale to wina komputera...a moze blogspota, któz to wie?

Dziękuje wszystkim wchodzącym na mojego bloga i zaprazam 
do komentowania :)

Do następnego wpisu,
DoXxil






3 komentarze:

  1. Buu, masz tego koma wreszcie xD. Widzę, że same dobre oceny wystawiasz, weź później jakąś książkę i pojedź po niej jakoś xDD. Ja szczerze powiem na hobbicie się nudziłam, nie wiem, może czytałam pod presją czasu, jak najszybciej bo jutro omawiamy.. Co innego film, czadowy był! :D Co do poprzedniego wpisu - ilościowo nie ale jakościowo jak najbardziej ;p.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna z moich ulubionych książek, na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę. :)
    Zapraszam do siebie - http://kinga42.blogspot.com/ ;))
    Pozdrawiam!
    Ch.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chomiku-recenzje dobre, bo ksiazki dobre :)
    Chocolate-dziękuję, ze weszłaś na bloga, napewno wejdę na twojego.

    OdpowiedzUsuń