Tak, więc wróciłam....na tydzień(w pt znowu wyjazd) :)
Wasze blogi odwiedzę dzisiaj i przeczytam wszystkie zaległe notki...piszcie również jeśli macie fan page na fb to polubię ;D
Dziś recenzja książki, kolejnego kryminału Christie, który przeczytałam zaraz przed wyjazdem, a jest to.....
''Detektywi w służbie miłości'' Agatha Christie
wiem, wiem.....okładka nie powala....
"Detektywi w służbie miłości" to zbiór krótkich opowiadań Agaty Christie, na który składa się osiem tytułów: "Kłopoty w Pollensa Bay", "Drugi gong", "Żółty irys", "Serwis do herbaty Arlekin", "Gwiazda Zaranna", "Detektywi w służbie miłości", "Najukochańszy pies" oraz "Kwiat magnolii". Zakochanym w uwikłanych wspomagają Herkulesa Poirot, Parker Pyne i Harley Quin.
''Klopoty w Pollensa Bay''
Ciekawe, krótkie opowiadanie....aczkolwiek to nawet nie leżało koło kryminału...ot taka historyjka o zakochanych, o biednej przyszłej synowej nie akceptowanej przez przyszłą teściową...zero arszeniku, zero trupów, zero zagadki....zero frajdy.
''Drugi gong''
Proste zbrodnie są najlepsze...podobno. Zabójstwo starszego pana rozwiąże oczywiście....Poirot! Pomysł ciekawy, wykonanie zresztą też. Zwłaszcza pomysł...coś dla mnie u Christie nowego.
''Żółty irys''
Powtórka z ''Rosemary znaczy pamięć''. Ten sam pomysł-rocznica śmierci, przyjęcie, człowiek, który nie moze uwierzyć, ze jego żona popełniła samobójstwo i chce znaleźć mordercę. Choć później potoczyło się to inaczej...to i tak za bardzo przypominało tamtą książkę. Historia nawet ciekawa i byłaby bardziej-gdybym ciągle ją nie porównywała z ''Rosemary...''.
''Serwis do herbaty Arlekin''
Powtórka z rozrywki 2. Myślałam, że Christie jest bardziej kreatywną osobą. Zanim się zorientowałam ze ten Satterhwaite to TEN Satterhwaite...no cóż, byłam zła na autorkę, ze przepisała początek z innej książki. Chociaż nie...nadal jestem zła. Facet ma naprawdę pecha do samochodów. I dziwnym trafem zawsze jak mu się one psują to idzie do pubu, który odradzają mu inni...
Poza tym, historia była taka sobie...nic ciekawego się nie działo, ale tez mnie nie zanudziła. Choć pewien zabieg wykonany przez autorkę w książce był bardzo ciekawy.
Kobiety czasami posuwają się bardzo daleko i poświęcają wiele wysiłku, by zaspokoić pragnienie zemsty.
''Gwiazda Zaranna''
Świetny pomysł! Najlepszy w tym zbiorze. Muszę przyznać, ze nie odgadłam kto jest złodziejem, a rozwiązanie mnie zaskoczyło. Były tu również ciekawe, barwne postacie. Choć to tylko skradziony klejnot to na opowiadanie nadaje się świetnie...zwłaszcza tak napisane!
''Detektywi w służbie miłości''
Drugie i ostatnie ciekawe i dobre opowiadanie w tym zbiorze. Znów spotykamy się z Quin'em. Pozytywnie zaskoczenie. Choć czasami była przewidywalna...końcówka wynagradza nam wszystko. To zwodzenie czytelnika-coś co u Christie uwielbiam!
''Najukochańszy pies''
Potworna nuda! Historia o biednej dziewczynie i jej starym, chorym piesku.....co to ma być?Jeden wielki banał...choć nie wiem czy to nawet banałem nazwać można. W sumie to takie...nic.
''Kwiat magnolii''
Kolejna porażka. Historyjka o nieszczęśliwym małżeństwie, ucieczce zony, powrocie żony i....
dobra nie będę spojlerować...choć tu jedyne co można zaspojlerować to dwa następne wyrazy. Ale przynajmniej tyle wam zostawię....skoro sama Christie nie zostawiła nic.
Podsumowując- ''Detektywi w służbie miłości'' to zdecydowanie słaby zbiór opowiadań. Polecam jedynie fanom Christie. Inni niech najpierw przeczytają inne książki tej autorki.
W sercu pustyni czy wśród tłumu, co za różnica? Człowiek w swej istocie jest wszędzie samotny.
Wiem, że post zdawkowy...ale tu więcej nie ma o czym pisać!
Pozdrawiam,
DoXxil
Uwielbiam wszystko co wyszło spod pióra Christie!
OdpowiedzUsuńJednak tej jeszcze nie czytałam :)
Zapraszam do siebie, na recenzje Czas żniw :D
Nie przepadam za opowiadaniami, zatem jeśli powyższa antologia jest słaba to tym bardziej bez żalu odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJuż polubione :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę sięgnę po twórczość Christie ponownie, ale raczej nie po te opowiadania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Christie i opowiadania, ale na te chyba się nie skuszę. Nie brzmią one zachęcająco. A szkoda...
OdpowiedzUsuńSkoro uwielbiasz Christie to mimo wszystko zachęcam, żeby kiedyś przeczytać ;)
UsuńOpowiadania Agaty Christie? A ja jeszcze o tym nie słyszałem? Właśnie mnie oświeciłaś *,* Muszę przeczytać tę książkę ;D
OdpowiedzUsuń