wtorek, 10 marca 2015

Mendel Gdański

''Mendel Gdański'' Maria Konopnicka


Stary i ubogi Żyd Mendel od 27 lat mieszka w Warszawie. Zżył się z tym miastem, ma dobre kontakty z sąsiadami. Pewnego dnia słyszy od jednego z nich, że mają bić wszystkich Żydów tylko za to, że są Żydami. Mendel nie może zrozumieć czemu mieliby to robić. Postanawia nie uciekać i nie wypierać się swojego pochodzenia z nadzieją, że uda mu się przemówić do rozsądku ludziom...

Ja lubię słyszeć mądre słowo! Mądre słowo to jest jak ojciec i jak matka człowiekowi. Nu, ja za mądre słowo to bym milę drogi szedł.

Kolejna nowela opowiadana na polskim. Muszę przyznać, ze kiedy zobaczyłam kto jest autorem tej książki to się przeraziłam i nie dawałam tej książce wielkiej szansy na powodzenie. Swoje ostatnie spotkanie z Konopnicką nie wspominam dobrze(''Sierotka Marysia''). Czy ''Mendel Gdański'' podzielił losy lektury z podstawówki?

Już od pierwszej strony zostałam wprawnie wprowadzona w świat przedstawiony. Poczułam się jakbym była w odpowiednim miejscu i czasie, jakby to co pisarz mi przedstawia działo się wokół mnie. I to uczucie pozostało ze mną do ostatniej strony. Konopnicka wprowadza też niezwykły klimat.
Książka opisuje problem asymilacji Żydów, który został przedstawiony doskonale. W tak krótkiej książce bardzo treściwie, ale wystarczająco opisuje to zagadnienie pozytywizmu. 
Postacie przedstawiono wprost wyśmienicie. Znajdziemy tu cały korowód charakterów, bohaterowie nie są sztuczni, ani naciągani. Są po prostu ludźmi, jacy żyli w tamtym okresie, ale są też bardzo uniwersalne, bo antysemityzm był, jest i niestety będzie.
Jedynie język głównego bohatera trochę przeszkadzał mi w lekturze, jednak jest on wpisany w postać Mendla, więc się nie przyczepiam :)
Zakończenie, jak i to co się wcześniej...było przerażające, przygnębiające.

Uważam, że ''Mendel Gdański'' to udana, warta przeczytania nowela. Przez ośmieszenie, ukazuje jak bezsensowny jest antysemityzm, czy inne podobne mu ideologie. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Ocena-10/10

Pozdrawiam,
DoXxil

9 komentarzy:

  1. Krótka, ale wspaniała lektura. Bardzo miło ją wspominam. Niezwykle obszerna w treść i mądrość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej książki, ale skoro tak bardzo ją zachwalasz, to będę mieć ją na uwadze w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i zgadzam się z tobą, że ośmiesza ona postawę antysemicką. Ma ważne przesłanie, zresztą jak każda nowela czy powieść pozytywistyczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i również uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno czytałam. Autorka rzeczywiście bardzo dobrze wprowadziła czytelników w tę historię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka nie była moją lekturą i zdecydowanie nie jest to moja tematyka. ;) Ale kto wie, może kiedyś ją przeczytam? (a może jeszcze kiedyś zostanę zmuszona do jej przeczytania, szkoły jeszcze nie skończyłam ;p)

    OdpowiedzUsuń
  7. Antysemityzm jest czymś okropnym, ale również ciekawym. Czuję się zachęcona do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio właśnie czytałam tą nowelę w szkole. Porusza na prawdę bardzo ważne kwestie i zdecydowanie jest warta przeczytania :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    addictedtobooks.blog.pl

    OdpowiedzUsuń