sobota, 7 lutego 2015

Faust

Witam po tej dwu tygodniowej przerwie...
Po pierwsze szkoła i totalna maskara, pocieszam się jednak, ze na studiach będzie gorzej :)
No i totalny brak chęci czytania drugiej części ''Fausta''. Pierwszą pochłonęłam w błyskawicznym tempie, natomiast drugą męczyłam.


''Faust'' Goethe


Wielki uczony - wciąż spragniony wiedzy o sensie istnienia - zawiera pakt z diabłem. Chce absolutnego poznania i doskonałego szczęścia - jeśli zazna chwili, o której powie „trwaj, jesteś piękna!” szatan będzie mógł wziąć jego duszę do piekła. Mefistofeles ochoczo zgadza się na to - wszak sprawdzić wiarę Fausta pozwolił mu sam Bóg. „Faust” to dzieło życia Goethego, dramat o możliwościach ludzkiego poznania i sensie istnienia świata.

-Więc kimże w końcu jesteś?
-Jam częścią tej siły, która wiecznie Zła pragnąc, wiecznie czyni Dobro.

Pomysł-wielki uczony, który chcąc zaznać szczęścia zawiera pakt z diabłem. Plus intrygi wcześniej wspomnianego, masa nawiązań do wierzeń i przesądów. Myślę, że lepiej trafić nie można-2pkt

Wykonanie pomysłu-spodobał mi się ten pomysł zakładu Boga z Szatanem. Ktoś mógłby powiedzieć, że to za mocne odgapianie się z Księgi Hioba, ale mi się to podobało. W ogóle podobał mi się to, ze pierwszy akt dział się w niebie. I plus za to, ze główny bohater nie był idealny. W sumie to wręcz przeciwnie.  Później też było świetnie...to czasu aż nie zaczęłam czytać drugiej części-bo to był jeden wielki CHAOS!-1pkt

Bohaterowie-to dopiero druga moja książka tego autora, a ja już się zakochałam w tym jak konstruuje swoje postacie. Podobnie jak w ''Cierpieniach młodego Wertera''  byli oni świetnie przedstawieni. Nie byli to tacy chodzący święci(niektórzy pisarze powinni się od niego uczyć). Polubiłam zarówno Fausta, jak i Małgorzatę(choć ją nieco później). No i oczywiście Mefitotelesa. W końcu to ten ''czarny charakter'' więc musiał mnie zainteresować.-3pkt

Wszystko ci, bracie, pójdzie jak należy,
Żyć się nauczysz, gdy w siebie uwierzysz.

Ogólne wrażenie-jak już wspomniałam we wstępnie-pierwsza część bardzo mnie wciągnęła. No i  miał wyjątkowy klimat. Była świetnie napisana, ciekawie. Natomiast druga..przez jej połowę zupełnie nie wiedziałam o co chodzi. Jakbym nagle dostała inną książkę. Nic mi w niej nie pasowało, nudziłam się podczas jej czytania. No i nic mnie nie zaskoczyło, jak było to w I części-1pkt

Inne-zakończenie. Zawiodłam się. Zupełnie nie pasuje do utworu. Jest od niego zupełnie oderwane, Jak tak było można, no jak? No ale to też w sumie moje upodobania do zakończeń. Nie jestem więc do końca pewna, czy Goethe naprawdę zepsuł zakończenie, czy po prostu ja go nie rozumiem...więc nie przyznaję tu punktów.

Podsumowanie-Sama nie wiem co myśleć o ''Fauście''. O ile w pierwszej części się zakochałam. Podobało mi się tu dosłownie wszystko. Natomiast druga....szkoda słów. Jeśli jednak kogoś ciekawi ten utwór to zachęcam do przeczytania. Może odkryjecie w niej to czego ja znaleźć nie umiałam.

Ocena-7/9

Gdy dobra chcesz, sam dobrym stań się wpierw,
Radości chcesz, uciszaj własną krew.
Gdy wina chcesz, sok z gron wyciskaj w czarę.
Ufasz-li w cud, umacniaj swą wiarę

Pozdrawiam,
DoXxil

6 komentarzy:

  1. Czytałam dawno temu w szkole, chętnie wrócę do ,,Fausta" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również czytałam "Fausta" parę lat temu. Muszę sobie odświeżyć tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam i jakoś nie miałam ochoty się za to zabierać.
    Ale zachęciłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tę książkę w czasach szkolnych, czyli dość dawno temu i już nie pamiętam zbytnio jej fabuły. Ale na razie nie mam ochoty ponownie wracać do tej książki, gdyż obecnie wolę bardziej współczesne powieści.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie doczytałam do końca, ale mam podobne odczucia. Druga część to jakiś kompletny misz-masz.

    OdpowiedzUsuń