piątek, 10 kwietnia 2015

Zbrodnia i kara


''Zbrodnia i kara'' Fiodor Dostojewski


Petersburg 1865 r. Po prospekcie Newskim sunął bogate powozy, z których wychylają się panie w przepysznych toaletach i eleganccy panowie. Jadą do teatru, opery, na bal, na bankiet... Tymczasem kilka przecznic dalej zupełnie inny świat - ciasne uliczki, pijani przechodnie, głodne i zaniedbane dzieci. Przy jednej z takich uliczek, zaułku Stolarnym, mieszka ubogi student, Rodion Raskolnikow....

 jestem pewna, że wszystko, co robisz, jest słuszne!

Pomysł-Petersburg i pewien były student. Oraz jego...plan. W sumie, to że został on ujawniony już tak wcześnie powinno zniechęcać, ale tak nie jest. Obserwowanie co dzieje się z głównym bohaterem było fascynujące i ciekawe-2pkt

Zrealizowanie pomysłu-lubię jak psychologia bohatera jest rozwinięta. Ale z czymś takim się nie spotkałam. Postawienie głównie na psychologię mogło być wielkim błędem autora i z tego co słyszałam od znajomych dla wielu było. Ale dla mnie było to najlepsze co mógł wymyślić Dostojewski-2pkt

Bohaterowie-choć pisałam już wiele razy, że postacie były świetnie skonstruowane i dopracowane do najdrobniejszych szczegółów to dopiero w tej książce zobaczyłam co to znaczy ''świetni bohaterowie''. Byli tacy żywi, realni, ciekawi. A ich historie...majstersztyk! I chyba tyle w tym temacie powinno wystarczyć-3pkt

Jeśli czekać, aż wszyscy zmądrzeją, za długo to potrwa.

Ogólne wrażenie- choć książka jest fenomenalna, to muszę przyznać, ze strasznie mnie nudziła. Bywały momenty kiedy akcja wciskała w fotel, ale...no właśnie, były to tylko momenty. Zresztą ciężko mi się było zabrać do jej czytania i skupienia się na niej. Za to na pewno spodobał mi się  styl autora, konstrukcja książki, wmieszanie w nią wątków biograficznych, których szukanie sprawiało mi wielką frajdę. No i jeszcze ten klimat. Taki...mroczny?Czuje jednak, że nie mogę w tym punkcie przyznać sprawiedliwej i obiektywnej opinii...wiec obejdzie się bez tych dwóch punktów.

Inne-zakończenie...och, dlaczego nie ma kontynuacji? Czemu to taka otwarta historia? Ale może tak jest lepiej. W każdym razie epilog podbił moje serce i uważam, ze bez niego książka wiele by straciła-1pkt

Podsumowanie-Sama nie wiem co myśleć o ''Zbrodni i karze''. Bohaterowie, pomysł, klimat, wątek psychologiczny...wszystko tu jest fenomenalne i dopracowane do najdrobniejszych szczegółów. Książka jednak nie potrafiła mnie zaciekawić i po przeczytaniu niewiele z niej wiedziałam oprócz najważniejszych rzeczy. Polecam jednak tą książkę, bo zdecydowanie warto sięgnąć. 

Ocena- 8/8

Są granice, których przekroczenie jest niebezpieczne; przekroczywszy je bowiem, wrócić już niepodobna

Przepraszam i za przerwę na blogu i na waszych blogach. Ale miałam zarówno mnóstwo zajęć jak i zachorowałam i ani na czytanie ani na komputer nie miałam siły. Wasze blogi postaram się wkrótce odwiedzić :)

Pozdrawiam,
DoXxil

11 komentarzy:

  1. Dostojewski to klasyk ! Nie ma co się nad tym rozwodzić :)

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam w liceum. Niezapomniana lektura szkolna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale pewnie mnie to jeszcze czeka. Sama nie wiem, co o tym sądzić...

    Btw. "Czuje jednak, że nie mogę w tym punkcie przyznać sprawiedliwej i subiektywnej opinii...wiec obejdzie się bez tych dwóch punktów." - Miałaś na myśli sprawiedliwą i OBIEKTYWNĄ opinię? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja 'Zbrodnię' czytałam jeszcze w liceum. Tego nie da się zapomnieć. Może odświeżę sobie lekturę? Niedawno słuchałam 'Idioty' i tego pisarstwa nie da się z niczym porównać.
    Ty czytasz czy słuchasz?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam :) Audiobook jakoś mnie do siebie nie przekonał, choć jest to z pewnością przydatna forma.
      Polecam odświeżyć sobie tą książkę, bo naprawdę warto.

      Usuń
  5. Czytałam niedawno "Zbrodnię i karę", ale nie podobała mi się... Ja właśnie należę do tych osób, które nie lubię wątku psychologicznego w tej powieści - a jak wiadomo, wątek psychologiczny to podstawa tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam dawno temu, niełatwa, ale wartościowa lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam czytać, ale początek idzie mi opornie, nie mogę się przekonać. ;) Może w końcu się uda, na to liczę. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, kolejna lektura, z którą nie było mi po drodze w szkole ;)

    OdpowiedzUsuń