wtorek, 3 marca 2015

Biblia

Witam, witam :)
Trochę mnie tu nie było, ale jak już pisałam, byłam na wyjeździe. A później wielkie sprzątanie i przyjęcie urodzinowe dla rodziny. Ale już jestem i w chwili wolnego czasu spieszę do Was z ''recenzją''...

                                 ''Biblia''


„Biblia” to produkcja telewizyjna, ale zrealizowana z niebywałym rozmachem inscenizacyjnym, a przy tym z drobiazgową, dokumentalną dbałością o prawdę historyczną w przybliżeniu realiów życia i obyczajów opisywanych czasów. Zdjęcia kręcone były w wielu egzotycznych plenerach i z udziałem międzynarodowej obsady. Dzięki najnowocześniejszym technikom filmowym dokonano fascynującej rekonstrukcji i porywająco opowiedziano historię narodzin Chrześcijaństwa.

Serial widziałam dwukrotnie i za każdym razem oglądałam go z tym samym zainteresowaniem.
Widać, ze jest to produkcja przemyślana, z pomysłem, a co najważniejsze-nie naciągana.
Bardzo mi się podobał początek, myślę, ze ciekawie zaczęto historię a dobór ksiąg nie był łatwym zadaniem. 
Jednak jeśli już jesteśmy przy księgach Starego Testamentu to mam jedna uwagę. 
Rozumiem, że nie dało się przedstawić wszystkich, jednak uważam, ze zabrakło kilku bardzo ciekawych, a mniej znanych jak na przykład Księga Tobiasza, chętnie zobaczyłabym również historię Hioba.

Jeśli jednak chodzi o Nowy Testament, to mogłoby się zdawać, że nic nowego wymyślić nie można. I tu sporo zaskoczenie, bo autorzy dodali sporo informacji o tamtych czasach, jakieś skutki, przyczyny, czy zdarzenia kulturowe, których w Biblii próżno szukać, a które przybliżają i pomagają zrozumieć nam ludzi tamtych czasów.




Jeśli chodzi o aktorów to nie mam zastrzeżeń. Zarówno pod względem ich dopasowania do granych roli, jak i gry aktorskiej. Wszyscy mnie przekonali.

I co dla mnie ważne-nie przesadzono z efektami specjalnymi, ale skupiono się na historii.
I za to też ogromny plus.

Podsumowując: serial ''Biblia'' jest dziełem naprawdę wartym zobaczenia.
Nie tylko dla chrześcijan, ale dla każdego człowieka. W końcu opisane w niej historie są aktualne i w dniu dzisiejszym, zresztą jest to tekst wart poznania. 
Serial świetnie przedstawia teksty zawarte w biblijnych tekstach.
Mam nadzieję, ze te parę zdań zachęci Was do zwrócenia uwagi na ten tytuł. 



Pozdrawiam, 
DoXxil

9 komentarzy:

  1. Polecę mojemu narzeczonemu w takim razie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ten serial urywkowo, ale zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Moim zdaniem został naprawdę genialnie zrealizowany.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie zachecam do zobazenia całości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze słyszę o tym serialu... ale to raczej nic dziwnego, gdyż ja nie za bardzo interesuję się serialami (i ich nie oglądam), więc ten też jakoś mnie nie interesuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na razie zdominował mnie House of Cards i tego się trzymam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym obejrzeć, ale to niekoniecznie moja tematyka, zwłaszcza, że jest tyle świetnych seriali, a czasu tak mało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba patrzeć na ten serial pod względem teologicznym :)

      Usuń
  7. Mam obecnie masę seriali do dokończenia, więc na razie spasuje. Ale podoba mi się to nowe spojrzenie na Biblię, widziałam niektóre odcinki w telewizji, nawet miałam oglądać, ale...
    Jeden fragment recenzji dodałam dwukrotnie. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście :)
      Dziękuję za uwagę, już poprawiam.

      Usuń