sobota, 6 grudnia 2014

''Kordian''

Witam, witam w ten piękny, mikołajkowy wieczór ;)
Dziś w końcu recenzja, a jest to pewna lektura...

Juliusz Słowacki ''Kordian''


Polska pod jarzmem cara-zbrodniarza. Patrioci planują na niego zamach. Jeden z nich, tajemniczy młodzieniec w masce, decyduje się zabić znienawidzonego tyrana. Wpisuje się tym samym w krąg działań, które zaplanował szatan u progu kolejnego stulecia. Czy mu się powiedzie? Czy ma na tyle odwagi, by działać na rzecz własnego, zniewolonego i upokorzonego narodu? 

Oto ja sam jak drzewo zważone od kiści,
sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści. 

Pomysł-kolejna historia o Polsce pod zaborami i pomysłach jak z tych zaborów się uwolnić. no i o roli poety, sztuki i Polski. W skrócie powtórka z rozrywki. Ale ciekawie zapowiadająca się powtórka z rozrywki-1,5pkt

Zrealizowanie pomysłu-już pierwsze strony były świetne! W pierwszych aktach się wprost zakochałam. Nie można odmówić Słowackiemu pomysłowości-2pkt

Bohaterowie-na pewno nie można ich nazwać prostymi i zwyczajnymi. Myślę, że autor znakomicie oddał ludzi tamtych czasów. Można oczywiście się czepiać głównego bohatera. Że gada od rzeczy, że za poważnie wszystko bierze, że jest za bardzo emocjonalny. Ale spójrzmy prawdzie w oczy-w końcu to romantyk :)-3pkt

Zamknięty jestem w kole czarów tajemniczym, 
Nie wyjdę z niego...Mogłem być czymś...będę niczym

Ogólne wrażenie-książkę czytało mi się bardzo dobrze. Może jakoś bardzo mnie nie ciągnęła, ale nie uważam tego za wady w tej książce. Poza tym styl autora. Czemu współcześnie nie ma kogoś kto pisze jak Słowacki(albo Mickiewicz)?-2pkt

Inne-No i zakończenie. Patrząc pod kątem tego, ze miała to być pierwsza część trylogii(podajże, w każdym razie jakiegoś cyklu)to wypadł znakomicie! Gdyby były pozostałe części to bym się na nie rzuciła. A patrząc na to w sytuacji jakiej jesteśmy....to też dobrze. Lubię takie otwarte zakończenie. Mogę wtedy dać popis mojej wyobraźni :)-1pkt

Podsumowując-''Kordian'' to rewelacyjny dramat. Jest to książka, którą z pewnością warto przeczytać. Polecam :)

Ocena- 9,5/10

Ziemia-to plama
Na nieskończoności błękicie,
A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie
Jak w posąg gliniany Adama

Jeszcze takie krótkie ogłoszenie- place nad blogiem nadal trwają :)
Oczywiście zapraszam wszystkich do KONKURSU

Pozdrawiam,
DoXxil

2 komentarze:

  1. Słabo pamiętam tę lekturę, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie ponownie. Mimo to, cieszę się, że Tobie tak bardzo przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowacki nigdy mnie do siebie nie przekonał i kojarzę go głównie z groteskowej lekcji polskiego u Gombrowicza w "Ferdydurke". Mnie on zupełnie nie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń