sobota, 13 grudnia 2014

''Bóg nigdy nie mruga''

Witam :) Znowu tydzień przerwy....ale za tydzień już święta, więc może coś tu częściej naskrobie przez te prawie trzy tygodnie. Dziś recenzja niezwykłej książki, a jest nią....

''Bóg nigdy nie mruga. 
50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu'' 
Regina Brett


Zawsze miałam wrażenie, że w chwili moich narodzin Bóg akurat mrugnął. Przegapił je i nigdy się nie dowiedział, ze przyszłam na świat

Pięćdziesiąt wskazówek. Pięćdziesiąt lekcji, w których autorka przeplata własne przeżycia z doświadczeniem ludzi spotkanych na swojej krętej drodze; przywołuje ważne dla siebie postaci, znaczące książki i filmy; przypomina o sile psalmów i prostych sentencji.

Ilu z was czytając powyższy cytat(ten od okładką) myśli:''Kurcze, to zupełnie jak ja!''
Każdy z nas ma gorsze chwile. Takie kiedy wydaje się nam, ze cały świat jest przeciw nas, ze wszystko jest bez sensu i nie ma chyba potrzeby żebyśmy jeszcze tu byli. Że Bóg, jeśli jest, to stwarzając nas się pomylił...ale przegapił ten moment.
Jeśli jesteście w tym etapie swojego życia, albo takie myśli macie bardzo często-to koniecznie przeczytajcie ta książkę. 
Jednak, nawet jeśli masz szczęśliwe życie to i tak polecam mieć tą książkę, bo jest idealna w trudnych chwilach :)
A co jeśli nie wierze w istnienie Boga? Nic nie szkodzi! Jest ona adresowana również do Ciebie. Nie bój się tytułu, kilku odniesień religijnych. Są tam zawarte prawdy uniwersalne, wartości ważne i dla Ciebie. Więc, nie bój się ;)

Bóg nigdy nie daje nam więcej niż możemy udźwignąć

Ta książka jest bardzo prosta w odbiorze. niektóre porady w niej zawarte były dla mnie czymś oczywistym, z innymi spotkałam się pierwszy raz. Jednak z każdego z 50 rozdziałów coś wyniosłam. Autorka pisze wspaniale. Prosto, jednak ma w sobie coś niezwykłego. 
A ta prostotę podkreśla okładka. Niby nic nadzwyczajnego, ale właśnie coś takiego pasuje do tej książki. 

Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. trafiłeś po prostu na powietrzy wir. Poczekaj, To minie

Choć wiem, że autorka nigdy tego nie przeczyta to dziękuję jej za tą książkę. Dziękuję, że podzieliła się ze mną swoim życiem, doświadczeniem, trudnościami i mądrością. Bo te 300 stron było czymś cudownym, niezwykłym. Ta książka buduje i zachęca do zastanowienia co mi przeszkadza stać się szczęśliwą? Jest ona jak dobry stroik-dostraja te elementy w naszym życiu, które nie stroją z resztą. I w efekcie możemy usłyszeć piękną symfonię. 

Jak napisałam na początku-na książka jest napisana dla każdego, bo każdy w niej odnajdzie coś dla siebie. Polecam więc ja bardzo mocno :)
Wiem, ze może niewiele o niej napisałam. Ale to książka z gatunku tych, o których nie da się za dużo mówić. Ją po prostu trzeba przeczytać :)

''Czy może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie.
Oto wyryłem Cię na obu moich dłoniach''
Iz 49, 14

Zapraszam jeszcze do wzięcia udziału w KONKURSIE!
Jeszcze 2 dni do końca, a zgłosiło się 7 osób(przypominam, ze aby konkurs się odbył musi zgłosić się 12 osób)

Pozdrawiam,
DoXxil



6 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej książce niejednokrotnie i nawet miałam zamiar ją przeczytać, ale zeszła na dalszy plan na rzecz innej powieści. Teraz jednak dzięki tobie znów sobie o niej przypomniałam i postaram się tym razem na bank ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśniej jestem w trakcie czytania "Jesteś cudem" i to naprawdę wspaniała książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham ten cytat!!! "Oto wyryłem Cię na obu moich dłoniach"... Jak tylko zobaczyłam go w recenzji, to stwierdziłam, że muszę przeczytać tę książkę ^^ Z wielką przyjemnością się za nią zabiorę, choć najpierw warto by ją gdzieś dostać :)

    zaczarrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze koniecznie zapoznać się z tą książką.
    Karlina W. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zazwyczaj nie sięgam po tego typu książki, ale Twoja recenzja brzmi bardzo przekonująco;)

    dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej;)

    rudarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń